Zwycięskie derby
W Gołąbku było widać sporą grupkę kibiców, w tym naszych fanatyków. Mecz zapowiadał się bardzo ciekawe ze strony obu drużyn. Na początku było typowe "akcja za akcję". W 8 min Jastrząb przeprowadził groźną akcję, w której Gasek strzelił bramkę i było 0:1. Do 14 min nie było żadnej bramkowej akcji. Natomiast w 14 min zawodnik ULKS wyszedł sam na sam z obrońcą, ale Pluta wślizgiem skończył akcję przeciwnika. W 18 min Jóźwiak mógł skończyć akcję na 0:2, ale nie trafił czysto, ale jeszcze próbował znaleźć miejsce do strzału, lecz został przyblokowany. W 20 min boczny pomocnik ULKS próbował wykorzystać złe ustawienie obrony Jastrzębia, ale bramkarz był na posterunku. W 23 min był dla nas rzut wolny, który został wykonany przez Jarockiego. Po odbiciu bramkarza nasi próbowali trafić w piłkę, jednak to nie skończyło się dla nas pomyślnie. W 26 min po dośrodkowaniu Szeląga Gasek mógł skończyć akcję bramką, ale piłka wylądowała nad poprzeczką. Dwie minuty później Jastrząb miał akcję bramkową, lecz bramkarz wybronił. Przy stałym fragmencie gry Jóźwiak umieścił piłkę głową nad bramką. W 32 min Jarocki wykonał kolejny rzut wolny, strzelając w poprzeczkę. Trzy minuty później po indywidualnym rajdzie Jarocki pokonał bramkarza rywali i było 0:2. Minutę później mogło być 1:2. Zawodnik ULKS wykorzystując fakt, że nie był na spalonym, próbował pokonać naszego bramkarza w akcji sam na sam, ale umieścił piłkę nad poprzeczkę. W 40 min Jastrząb przeprowadził akcję nie tyle co szczęśliwą, co prawie skuteczną. Polkowski z 16 metrów strzelił w bramkarza. Natomiast dwie minuty później ULKS miał kolejną akcję bramkową, na nasze szczęście zawodnik Gołąbka strzelił obok bramki. Minutę później Polkowski powtórzył błąd z przed trzech minut. Chwilę później sędzia zagwizdał koniec I połowy. Jastrząb miał w I połowie sporo akcji,w których dwie zakończyły się pomyślnie. Może i drużyna z Gołąbka miała mniej akcji, ale były równie groźne, tak jak nasze. W II połowie nasi zawodnicy nie wyszli jeszcze z szatni, bo już na początku ULKS próbował dwa razy skończyć akcję, ale groźnie było za drugim razem, gdzie bramkarz zamiast łapać piłkę wybił ją w górę, gdzie mógł to wykorzystać zawodnik ULKS. Po chwili Gołąbek miał rzut rożny, przy którym nasz bramkarz został przelobowany i było 1:2. Ta bramka nie obudziła naszych zawodników, mało tego, drużyna z Gołąbka miała jeszcze rzuty rożne. Mieliśmy co prawda akcje, ale nasi zawodnicy nie mogli się porozumieć. Niestety, nasz kapitan dostał żółtą kartkę za wejście na zawodnika ULKS-u. Pachniało też czerwienią. Rzut wolny co prawda nie był groźny dla nas, ale widać było naszą niedyspozycję w obronie. W 62 min Jastrząb miał rzut rożny, wykonywany był przez Antolaka, natomiast Strojek umieścił piłkę nad bramką. Po rzucie rożnym widać było nerwowość po naszej stronie, najpierw widząc to po bramkarzu, a potem po Jarockim, który omal nie zapłacił za to wyjściem z boiska. Na nasze szczęście w 68 min Polkowski wykorzystał błąd obrońcy z Gołąbka, przelobwując bramkarza drużyny przeciwnej i było już 1:3. Jednak po naszej stronie było jeszcze sporo nerwów, ponieważ zawodnicy ULKS-u Gołąbek poruszali się swobodnie na boisku. 77 minuta to mogła być minuta, w której mogliśmy stracić kolejną bramkę po rzucie rożnym, ale bramkarz był na posterunku. W 80 min Mularczyk był drugim piłkarzem z Jastrzębia, który dostał żółtą kartkę. Po ostatniej bramce widać było dominację ze strony Gołąbka. W 90 min Paluch mógł zaliczyć wejście smoka, ale niestety, podał do Polkowskiego, który był na spalonym. W końcowych częściach meczu obrona Jastrzębia to była obrona Westerplatte. W 93 min sędzia zagwizdał po raz ostatni. W drugiej połowie gra obu stron była brutalniejsza niż w I połowie. Obie drużyny dążyły do strzelenia bramek. W dwóch momentach pachniało osłabieniem po naszej stronie, więc trzeba powiedzieć, że szczęście było po naszej stronie, nie mówiąc o grze. Po ekscytującym meczu w Gołąbku zapraszamy na dwa mecze w niedzielę w Żeliszewie: juniorów z Czarnymi Węgrów o 11 i drużyny seniorskiej ze Świtem Barcząca o 16.
Skład: Obłoza-C. Roman (87' Paluch), Pluta, Strojek, Jarocki (C)-Gasek (60' Antolak), Mularczyk, Pawłowski, Szeląg (81' Rytel)-Jóźwiak (75' Gajowniczek), Polkowski
ULKS Gołąbek-Jastrząb Żeliszew 1:3 (0:2)
Gasek
Jarocki
Polkowski
OKIEM TRENERA:
To był na pewno mecz walki, zważywszy na położenie naszego przeciwnika w tabeli, ale także po naszym położeniu niczego innego nie można było się spodziewać. Początek meczy był wyrównany jednak z każdą minutą to my przejmowaliśmy kontrolę i inicjatywę czego efektem były dwie bramki najpierw Marcina po ładnym uderzeniu i jeszcze ładniejszym rajdzie Naszego kapitana. W drugiej połowie podświadomie oddaliśmy pole gry Gołąbkowi i to skutkowało stratą bramki. Na szczęście mimo optycznej przewagi naszych rywali to my wyprowadziliśmy kontrę, którą na bramkę zamienił aktywny tego dnia Rafał P. Myślę że trzeba pochwalić naszych chłopaków za grę i za zaangażowanie, jednak mały minus dla Nas za drugą połowę. Trzy wygrane z rzędu mogą cieszyć.